Martin Kovalik (Praga, Czechy)
"Z czasem porzuciłem farby dla grafiki, aż wreszcie zacząłem malować samym światłem. (...) Fotografię analogową wciąż uważam za najważniejszą ze względu na specyficzną wrażliwość materiału na światła i cienie. Niestety staje się ona coraz bardziej kosztowna, dlatego częsciej używam cyfrowej lustrzanki. (...) Nie mam żadnego wybranego mistrza - lubię fotografie, które dech w piersiach zapierają, niezależnie od tego czy jest to wielki artysta, czy początkujący. Przyznaję jednak, że jestem pod wrażeniem Erwina Olafa, Igora Amelkovicha, Sebastiana Salgado..." (fragmenty z wywiadu https://www.fotoaparat.cz/clanek/521/martin-kovalik-rozhovor-10262/2/)
http://fototest.czweb.org/
http://photo.net/photodb/folder?folder_id=419161
http://www.photopost.cz/pp5/autor_fotky.php?id=5708
https://www.fotoaparat.cz/clanek/521/martin-kovalik-rozhovor-10262/
https://www.fotoaparat.cz/fotogalerie/lide/4601/fotografie/?razeni%5Bpoint_count%5D=2s
http://unicofotografos.blogspot.com/2008/03/martin-kovalik-clase-de-erotismo.html
http://aleftestes01.blogspot.com/2014/09/audacious-photographs-by-martin-kovalik.html
http://fototest.czweb.org/coffee/index.htm
http://www.fotopatracka.cz/u/kovalik
http://www.robertopalladini.it/martin-kovalik.html
http://www.photoextract.com/photographs/2234-martin-kovalik
http://czwarta-nad-ranem.blogspot.com/2008/02/martin-kovalik-kolekcjoner-subtelnego.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz